Rakiety Falcon Heavy stworzone przez SpaceX umożliwiają przesiadkę nieopodal Księżyca. Przewiduje się, że w połowie lat 20. XXI wieku ludzie będą latać na Księżyc.
Falcon Heavy to rakieta, która swój pierwszy lot odbyła w roku 2018. Jej maksymalna prędkość wynosi 39 600 km/h. Taka prędkość umożliwia lot w kosmos, do Księżyca, który ostatnio został odwiedzony w 1972 roku. Obecnie wszystkie moduły i elementu wysyłane w kosmos, są sprawdzane pod kątem odporności na wodę. Wszystko to aby podróż kosmiczna była jak najbardziej bezpieczna dla ludzi.
Jak podaje benchmark SpaceX w porozumieniu z NASA szykuje na 2024 rok kolejną misję zwiedzania Księżyca. Mają wspólnie budować Gateway czyli stację tuż powierzchni Księżyca. Całość strategii polega na tym, że najpierw astronauci dolatują do stacji Gateway, tam sobie odpoczywają, a następnie lecą na Księżyc. W ten sposób ma się zapobiec wyczerpaniu emocjonalnemu i fizycznemu osób wysyłanych na misje kosmiczne. NASA i SpaceX określają stację Gateway międzynarodową. Będzie to też pierwsza taka stacja wymyślona i stworzona przez człowieka poza orbitą planety Ziemia.
Koszty takiego przedsięwzięcia są ogromne, dlatego NASA połączy siły ze SpaceX i tym samym przyspieszy proces budowania stacji Lunar Gateway. Księżyc jest oddalony od ziemi o 400 000 kilometrów. Tym samym jest możliwe dotarcie na niego już teraz. NASA zapłaci SpaceX 332 mln dolarów za wystrzelenie w kosmos dwóch podstawowych modułu stacji Gateway. Budowa tej stacji jest przedsięwzięciem porównywalnym do podróży na Marsa, który jest oddalony nawet o 400 mln kilometrów od Ziemi.
Stacja Lunar Gateway ma być stacją przesiadkową, a to sugeruje, że nie będzie ona jedynym elementem, który umożliwi ludziom dotarcie na Księżyc. SpaceX będzie wysyłało na Księżyc moduł zasilający i napędowy oraz moduł logistyczny mieszkalny. Mają one przybliżyć człowiekowi podróż na Księżyc. Być może niedługo ludzie będą mogli swobodnie poruszać się z Ziemi na Księżyc.